Idealny demakijaż twarzy – jak powinien wyglądać ?

Mycie skóry to inwestycja w stan skóry i wchłanialność wszystkich produktów do pielęgnacji nakładanych na nią każdego dnia.
To przede wszystkim bardzo ważny, a wręcz najważniejszy etap prawidłowej pielęgnacji skóry. Przez cały dzień jesteśmy narażone
na zanieczyszczone powietrze. Nasza skóra wydziela sebum, pot, makijaż towarzyszący nam od rana, kurz i pył osiadają na naskórku.
W nocy natomiast skóra gromadzi na powierzchni martwe komórki naskórka, kurz oraz nasze subum, dlatego tak ważne jest delikatne mycie również RANO.

Płatki bawełniane – fakty

Przez lata utrwalano nam obraz zmywania płatkami bawełnianymi – wacikami – naszego makijażu, również wykorzystywanie ich do tonizacji. 
Nie jestem zwolennikiem używania ich do demakijażu. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest umycie skóry za pomocą dłoni, przemasowując okrężnymi ruchami twarz, szyję 
oraz dekolt, następnie dokładne spłukać środek myjący za pomocą bieżącej wody. Płatki bawełniane w połączeniu z kremową bądź żelową konsystencją wyłącznie rozmażą nam resztki makijażu.
 

Jak prawidłowo zmywać makijaż ?

Krok pierwszy i najważniejszy to wybór odpowiednich kosmetyków, które będą idealnie pasować do Twojego typu i rodzaju skóry. Nawet największe zwolenniczki minimalistycznej pielęgnacji powinny zainwestować w dobrej jakości produkty, przeznaczone specjalnie do oczyszczania twarzy. Dlaczego sama woda lub nawet woda termalna nie wystarczają ? 
Woda nie ma funkcji rozpuszczania tłuszczów, a jak wiemy nasze sebum jest taką właśnie formą. Więc nie ma mowy o jakimkolwiek myciu z użyciem wyłącznie wody.
A więc jak prawidłowo zmywać makijaż ? Należy nanieś wybrany produkt myjący na dłonie, przemasować przez ok. 1 minutę twarz, szyję i dekolt. Kiedy makijaż stał się płynny, rozpuścił się, należy spłukać go bieżącą wodą, nachylając się nad umywalką bądź pod prysznicem. Tym samym mamy dwie korzyści- perfekcyjnie oczyszczona skóra plus masaż pobudzający mikrokrążenie. Wykorzystaj ten czas masując mięsień okrężny oka i uciskając go – efekty podziwiaj już następnego poranka ! 

Dlaczego idealnie wykonany demakijaż krok po kroku jest tak istotny?

Składniki aktywne produktów nakładanych na noc - silnych serów, kremów, masek nocnych - mają zdecydowanie większą przenikalność kiedy skóra jest przygotowana – idealnie oczyszczona. Dodatkowo zmniejszamy ryzyko powstawania stanów zapalnych, które tworzą bakterie beztlenowe. Jest to istotne przy skórach „zapychających się”, trądzikowych.

Jaki preparat do demakijażu wybrać ?

Jak szukać naszego własnego ideału ? Mamy do wyboru żele, postacie kremowe, mleczka, olejki, olejki z emulgatorem, musy i pianki. Przy wyborze preparatu, który wykona najlepszy demakijaż twarzy kieruj się problemami skóry. To nie wiek warunkuje produkty do codziennej pielęgnacji, tylko potrzeby Twojej skóry. W przypadku skór suchych, szorstkich,
dojrzałych i podrażnionych rekomenduję mleczka i oleje – oparte na łagodnych składnikach nie tylko doskonale oczyszczają (również okolicę oczu), ale także zagwarantują ochronę warstwie hydrolipidowej oraz zapewnią uczucie komfortu. Mleczka są świetnym rozwiązaniem dla skór przesuszonych, wrażliwych - mleczko nawilżające, HYDRATING FACIAL CLEANSER
jest moim faworytem, do stosowania rano i wieczorem. Zawiera witaminę C oraz składniki silnie wiążące wodę. Idealny do stosowania również w wypadku skóry z trądzikiem różowatym oraz jako preparat do golenia dla mężczyzn z bardzo odwodnioną i wrażliwą skórą.

Co wobec tego wybrać w przypadku skór trądzikowych, mieszanych i przetłuszczających się ? Musimy zacząć od tego, że są to przypadki silnie odwodnionego naskórka.
Nie należy ich dodatkowo przesuszać, potrzebują dużej zdolności do regeneracji. Swoją pielęgnacją domową powinnyśmy stworzyć skórze jak najbardziej sprzyjające środowisko
do odbudowywania się po wszelkich stanach zapalnych. Nawodniona skóra również przestanie tak mocno się błyszczeć – to właśnie nasze sebum chroni skórę przed nadmierną utratą wody – jest go więc więcej w momencie, kiedy zostają mocno naruszone jej zasoby. Idealnym rozwiązaniem jest rozdzielenie mycia porannego i wieczornego – rano silnie nawilżający produkt, np. CASHMERE FACIAL CLEANSER, wieczorem – produkt z nisko stężonymi kwasami, aby włączyć działanie przeciwzapalne. Zwróć jednak uwagę by do codziennego stosowania był to delikatny produkt, po którym skóra nie jest zaróżowiona i ściągnięta – w tym wypadku moim ideałem jest RESTORING FACIAL CLEANSER. Tworzony przez lekarzy z zawartością kwasu glikolowego, mlekowego i salicylowego, wzbogacony o czynniki nawilżające i silnie kojące. Mamy więc produkt spełniający wszystkie oczekiwania względem skóry „problematycznej”. Natomiast CLEANSING COMPLEX w formie żelu sprawdzi się dla ABSOLUTNIE każdej skóry. Przy działaniu niskiego stężenia kwasu uzyskujemy czynnik przeciwzapalny, ale też bardzo silne nawodnienie.Nie zaburza bariery hydrolipidowej, więc skóra "nadreaktywna" jaką często staje się tuż po silnych kwasach i peelingach znajdzie w nim ukojenie.

Jesteś zabiegana ? Rano walczysz o każdą minutę ? Wieczorem marzysz o jak najszybszym zmyciu skóry i położeniu kremu, koniec ? Rekomenduję dla Ciebie gęsty mus, który bez wysiłku zmyje wszelki kurz i makijaż MICELLAR MOUSSE.

Tonizować, nie tonizować ? Czy też tonikiem myć ?

Tonizować zawsze wtedy, kiedy nie mamy wprost informacji od producenta, że produkt nie wymaga tonizacji. Owszem, zdarzają się produkty takie jak HYDRATING FACIAL CLEANSER, CLEANSING COMPLEX, INTENSE BRIGHTENING CLEANSER, które nie naruszają naszej bariery hydrolipidowej, nie przesuszają naszego naskórka i nie wymagają tonizacji.
W większości przypadków jest ona jednak konieczna. Pamiętaj, aby dbać o swoje kosmetyki i nie stosować w tym celu wacików – tonikiem nie powinnaś pocierać skóry. Większość z Was powie, że można go docisnąć i po sprawie. Oczywiście, można ! Stracisz w ten sposób 2/3 swojego produktu. Najlepszym rozwiązaniem jest delikatne wklepanie go opuszkami palców. 
Tonik powinien być w nią wgnieciony, bez pozostawiania nadmiernej ilości – wtedy przesusza naszą skórę ! Co za dużo to nie zdrowo – powiedzenie naszych babć ma tu dużo racji. Najprostsze rozwiązania są w wypadku tonizacji najlepsze. Wybór esencji probiotycznej to działanie przywracające pH, ale również zainwestowanie w probiotyki ułatwiające jej regenerację oraz roślinne czynniki nawilżające i łagodzące. W efekcie stanów zaplanych jest coraz mniej, skóra nie czopuje się tak łatwo. Esencje probiotyczne pojawiły się w Polsce
na początku tego ROKU i zyskały ogromną popularność. HYDRAFLORA to znana już chyba wszystkim esencja od Hydropeptide, która pozostawia skórę nawilżoną i rozświetloną,
wzmacnia naszą skórę i blokuje rozwój bakterii beztlenowych.

Demakijaż oczu

Większość z nas robi to po prostu nieprawidłowo. Gwałtowne pocieranie wacikiem na boki to najlepszy sposób na zniszczenie sobie rzęs i przedwczesne pojawienie się zmarszczek.
Jak więc powinno się zmywać tusz, cienie, korektory z tej wrażliwej okolicy?
Przede wszystkim spokojnie. Bez gwałtownych ruchów i szorowania ! Najlepiej jeśli nakładamy produkt bezpośrednio opuszkami palców. Jeśli koniecznie ma być to płatek kosmetyczny wystarczy nanieść odrobinę żelu, mleczka lub olejku z emulgatorem, przyłożyć wacik do powieki na kilka sekund, następnie przemyć nim oczy delikatnymi (!) ruchami od powieki do dołu rzęs lub za pomocą dłoni – tak jak robią to kosmetolodzy podczas zabiegów w gabinetach i w swoich domowych pielęgnacjach – delikatnie przemasować produktem kolistymi ruchami – spokojnie, bez silnego pocierania, zmyć bardzo mokrym wacikiem, gąbeczką do demakijażu lub po prostu bieżącą wodą nad umywalką.

Czy do skóry oczu i twarzy potrzebujemy dwóch różnych produktów ? Niekoniecznie. Jeśli płyn lub żel został przebadany okulistycznie i ma fizjologiczne pH, to spokojnie możemy stosować go zarówno do mycia twarzy, jak i oczu – tak jest w przypadku CLEANSING COMPLEX i HYDRATING FACIAL CLEANSER.
Do makijażu wodoodpornego idealnie sprawdza się Makeup Melt Botanical Cleansing Balm.